Hejka! Tu Kamila! :) Jestem dziś w dobrym humorze, ponieważ udało mi sie poskromić wadę Layly - Gryzienie Przedmiotów. Layla strasznie pogryzła moje krzesło i kapcie (trochę mniej). Mówienie jej ,,Nie wolno, zostaw!'' nic nie działało. Dzisiaj rano przypomniałam sobie, że mamy sprej. Ten sprej (dla psów i kotów) ma śmierdzący zapach. A oto on:
Jest on całkowicie bezpieczny! Gdyby pies polizał spryskany obszar to nic by mu się nie stało! ;) Cieszę się, że Layla nie gryzie przedmiotów. Polecam ten spryskiwacz! :D
Ok. To na tyle. Pa! :3
Mogę pożyczyć to cudeńko, bo szynszyle też gryzą mi meble, kapcie, wazon... :D
OdpowiedzUsuńOoo jezuniu.. O_o
OdpowiedzUsuń